Wolontariusze TOZ po psy zjawili się w ciągu niespełna 24 godzin od otrzymania informacji o przetrzymywanych w nieakceptowalnych warunkach czworonogach.
- Psy żyły na krótkich łańcuchach, w brudzie, błocie i odchodach. Jeden z psów - Baksiu miał w splątanej sierści odchody, które się w nią wtopiły. Nie miały wody, a w starym garnku była skiśnięta breja. Rozwożąc psy do hotelików, kilka razy zatrzymywaliśmy się, prawie wymiotując z potwornego smrodu – czytamy na facebookowym profilu TOZ Opole.
Psy trafiły już do lepszego miejsca, jednak brakuje pieniędzy na ich utrzymanie. W Internecie założona została zbiórka pieniędzy.
- Niestety dłużej tak nie pociągniemy. Jesteśmy już naprawdę na skraju wyczerpania tego fizycznego, psychicznego oraz finansowego. Ocaliliśmy te psy w niespełna 24 godziny od zgłoszenia. Niestety pod kolejnymi adresami inne psy czekają – piszą organizatorzy zbiórki.
Aby odpowiednio zabezpieczyć czworonogi, potrzeba zebrać minimum 7 tysięcy złotych. Ewentualna nadwyżka na pewno się jednak nie zmarnuje. Zostanie przekazana na utrzymanie innych zwierząt będących pod opieką TOZ Opole.
link do zrzutki: Pomóż ocalić psy z piekła
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?