To przyjezdni z Opola byli zdecydowanymi faworytami tego pojedynku, co mimo wszystko nie zostało odzwierciedlone na boisku. AZS wyszedł na boisko „jak po swoje” pokazując, że nie okażą skruchy przed mocniejszym na papierze rywalem. W praktyce objawiło się to szybkim wyjściem na prowadzenie gospodarzy i – mimo lepszej skuteczności Gwardii pod koniec pierwszej części spotkania – utrzymaniem korzystnego rezultatu przed zejściem na przerwę (16:15).
Druga połowa pozbawiła gwardzistów najmniejszej nadziei na odwrócenie losów spotkania. AZS wyszedł z równie duża determinacją i wolą walki, co zostało przypieczętowane skutecznym wykańczaniem akcji i fenomenalną postawą w obronie. Przyjezdni byli bezradni, nie potrafili znaleźć remedium na napędzoną drużynę AZS-u, co odnalazło swoje potwierdzenie w końcowej fazie meczu i finalnym wyniku. Kolejnym rywalem ekipy z Białej Podlaskiej są Azoty Puławy.
AZS AWF Biała Podlaska – KPR Gwardia Opole 30:24 (16:15)
Gwardia: Ałaj – Scisłowicz, Klimenko, Sosna, Fabianowicz 6, Zarzycki 1, Klimków 1, Solovev, Jankowski 3, Zadura 3, Mauer 8, Milewski 3, Morawski, Stefani 1, Kucharzyk, Bączek.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?