W Sztokholmie ginie postrzelony z broni automatycznej 15-latek. Trzy inne osoby zostały ciężko ranne. W zeszłym tygodniu niejaki Abushi Shamse Kamal - imigrant z Etiopii napadł, pobił, maltretował a na koniec zgwałcił, wracającą do domu ze szkoły 9-letnią Szwedkę. Dziewczynka doznała nieodwracalnego uszkodzenia mózgu, nigdy już nie wróci do normalnego życia.
Mimo tych i wielu innych tragedii, istniejących wciąż stref nad którymi państwo szwedzkie straciło kontrolę, widać że sytuacja zmienia się na lepsze, bo przynajmniej można już o nich mówić nie narażając się na sądy kapturowe. Żadnej refleksji i wyobraźni w tej materii nie mieli za to ministrowie państw unijnych przyjmując tzw. „pakt migracyjny”, w którym określono kary za nieprzyjmowanie imigrantów.
Oczywiście tylko tych szturmujących granice Unii z południa - bo tych z ogarniętej wojną Ukrainy nikt w podobny sposób po 24 lutego nie potraktował. O tym, że przyjęcie rozwiązań relokacyjnych nie tylko nie ograniczy imigracji, ale będzie do niej zachętą nie warto nawet wspominać.
Jako, że jak to się zwykło mówić mamy w Polsce ciemnogród i zacofanie, jesteśmy więc w momencie dziejowym, w którym Szwecja i inne kraje były kilka lub kilkadziesiąt lat temu. Politycy, także opolscy, dumnie mówią banały o otwartości i tolerancji, nie biorąc oczywiście za swoje słowa żadnej odpowiedzialności. Na wyższych uczelniach, niczym w pierwszych latach po wojnie, trwa festiwal warsztatów poświęconych równości, a w stolicy naszego regionu odbył się nawet festyn promujący różnorodność.
Czy podobnie jak kiedyś Szwedzi damy się zaczadzić, złamać i zastraszyć czy może też nauczymy się wreszcie czegoś na cudzych błędach? Jedno jest pewne - z tego egzaminu poprawkę zdać będzie niesamowicie ciężko.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?