Po dobrym, ale przegranym meczu z Jutrzenką Płock, nasze piłkarki muszą “poszukać" punktów na parkiecie ósmej ekipy I ligi, gdyż ich sytuacja w tabeli jest bardzo trudna.
Sparta ma na koncie cztery “oczka", nasze dziewczyny tylko jedno, ale wydaje się, że mecz powinien być wyrównany z szansą na jakąś zdobycz. Niestety, podopieczne trenera Pawła Pietraszki będą musiały sobie radzić bez doświadczonej Małgorzaty Olfans, która nabawiła się kontuzji.
- Będzie tak tylko jeżeli zachowamy koncentrację i spokój - uważa trener TOR-u Paweł Pietraszek. - Musimy podjąć walkę i grać jak najlepiej potrafimy. To będzie decydujące, bo moja młoda drużyna na pewno ma mniejsze doświadczenie.
Poprawić humory sobie i kibicom postarają się też szczypiorniści beniaminka I ligi z Grodkowa. Olimp, co prawda zapunktował w dwóch wygranych meczach, ale przed tygodniem przegrał chyba najwyżej w swojej historii, bo aż 12-46 ze Śląskiem Wrocław - głównym kandydatem do awansu.
Tym razem zadanie wydaje się dużo łatwiejsze. Choć Olimp zagra w sobotę na wyjeździe z Ostrovią Ostrów Wielkopolski, to w dotychczasowych meczach wywalczył punkt więcej od gospodarzy, którzy są na pewno w zasięgu podopiecznych trenera Zdzisława Zielonki.
Obie ekipy grały choćby z Zagłębie Sosnowiec i tu lepiej wypadł Olimp. Jednak już w starciu z MKS-em Kalisz większych szans nie miał, a Ostrovia wywalczyła na jego parkiecie cenny punkt.
- Każdy mecz jest trudny, w każdym trzeba dać z siebie wszystko - tłumaczy trener Zdzisław Zielonka. - Mam nadzieje, że zawodnicy zapomną o spotkaniu ze Śląskiem, którego wyraźnie się wystraszyli i w konsekwencji mecz im wybitnie nie wyszedł. Liczę, że pokażą, iż potrafią walczyć i grać na pierwszoligowym poziomie. To dla nas ważne spotkanie w kontekście walki o utrzymanie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?