Wzorem ubiegłego roku burmistrz Strzelec Krzysztof Fabianowski, wiceburmistrzowie Jerzy Garus i Ginter Kostrzewa oraz skarbnik Maria Parkitna "zrzucili się" po 100 złotych. Tort wykonany z marcepana z dużym czerwonym sercem "orkiestrowym" oraz dwie rolady z powidłami trafiły do urzędu miejskiego, gdzie przez cały poniedziałek zgłaszali się wolontariusze kwestujący w niedzielę na terenie powiatu.
- Każdy po okazaniu legitymacji otrzymał kawałek słodkiego przysmaku - mówi Andrzej Wróbel, naczelnik wydziału kultury i sportu przy UM w Strzelcach i organizator tamtejszej Orkiestry. - Sam skosztowałem tego tortu, rozpływał się w ustach. W życiu nie jadłem pyszniejszego ciasta.
W niedzielnej licytacji sprzedano między innymi: strusie jajo (100 zł), złoty sygnet (150 zł), obrazek z koszulką Orkiestry (200 zł) oraz kalendarz przekazany na aukcję przez Jurka Owsiaka. Tę licytację wygrał Adam Smoliński ze Strzelec, który za gadżet zapłacił 50 zł.
Pan Adam bierze udział w licytacji co roku. Już nawet sam nie pamięta, jakie orkiestrowe gadżety zdobył. Co zrobi z tegorocznym zakupem?
- Powieszę go w pokoju swojego synka Wojtusia, który jest wielkim fanem Orkiestry - powiedział po odebraniu kalendarza. Pan Adam rokrocznie czynnie włącza się do organizacji strzeleckiej imprezy. Swoim samochodem rozwozi wolontariuszy kwestujących w odległych miejscowościach powiatu.
W tym roku Strzelce zasłynęły nie tylko z ciekawej aukcji, bo zebrały aż 43004 zł i 69,25 euro.
- Pobiliśmy rekord, bo nie zbieraliśmy tylko w mieście, ale także w wioskach i miasteczkach całego powiatu - tłumaczy Andrzej Wróbel.