Dlatego jego oczkiem w głowie są warsztaty terapii zajęciowej, w których działa kilka pracowni: ceramiczna, stolarska, krawiecka, dziewiarska, plastyczna, introligatorska i rękodzieła artystycznego. - Jest też pracownia kulinarna, w której pod okiem instruktora nasi podopieczni uczą się przyrządzania prostych posiłków: kanapek, zup, sałatek, czy choćby, jak ugotować parówkę - mówi Lidia Capała-Pietrzak, prezes tej organizacji.
- Chodzi bowiem o to, by sobie sami poradzili, gdy poczują się głodni, a w tym czasie nikogo z bliskich nie będzie w domu. Po zajęciach odbywa się wspólny poczęstunek, na który są zapraszani wszyscy uczestnicy warsztatów.
Zajęcia w pracowniach odbywają się od poniedziałku do pią-tku - od 8 do 15. Są bezpłatne. Prowadzą je terapeuci, jest psycholog, rehabilitant, pielęgniarka. Oprócz posiłku w ramach degustacji, uczestnicy warsztatów dostają herbatę, a raz w tygodniu - kawę i ciasteczka.
Towarzystwo opiekuje się osobami upośledzonymi umysłowo, chorymi na padaczkę, niesprawnymi fizycznie, które ukończyły co najmniej 16 lat. Górna granica wieku jest nieograniczona. Wśród podopiecznych są i 50-latkowie.
Większość z nich pochodzi z Olesna (ok. 40 osób), poza tym kilkanaście jest dowożonych - specjalnie przystosowanymi busikami dla niepełnosprawnych - z rejonu Praszki i Gorzowa. Kilku członków towarzystwa porusza się na wózkach.
Jak się kontaktować
Jak się kontaktować
> Stowarzyszenie Pomocy Ludziom mieści się w Oleśnie przy ul. Dworcowej 13 a. Z prezes Lidią Capałą-Pietrzak można się kontaktować pod numerem telefonu: 605 48 42.
> Warsztaty Terapii Zajęciowej , działające przy Towarzystwie mają w Oleśnie ten sam adres.
Kontakt telefoniczy: (34) 358 40 57
Można zadać pytanie drogą meilową: [email protected]
Warsztaty mają również swoją stronę w internecie: www. wtzolesno.prv.pl, na której prezentowane są m.in. prace powstałe w pracowniach terapii zajęciowej.
- Rotacja na zajęciach odbywa się co trzy miesiące, wtedy nasi podopieczni zmieniają pracownie - wyjaśnia Lidia Capała-Pietrzak. - Zależy nam na tym, żeby każdy czegoś innego spróbował, by zajęcia nie stały się dla nich monotonne. Mój 33-letni syn Bartosz, który ma cechy autyzmu np. bardzo lubi zajęcia w pracowni kulinarnej i uwielbia malować.
Oleskie towarzystwo organizuje też różne imprezy okolicznościowe. Jego członkowie wyjeżdżają na wycieczki, do stadniny koni w Borkach, na bale organizowane przez zaprzyjaźnione stowarzyszenia. - W tym roku, z okazji Dnia Dziecka, wyjeżdżamy na uroczysty obiad do restauracji w Chocianowicach - uchyla rąbka tajemnicy pani prezes.
- Wcześniej towarzystwo organizowało w każde wakacje dla swoich członków - za pieniądze z PFRON-u - wyjazdy na turnusy rehabilitacyjne nad morze. W ubiegłym roku żadnej dotacji już jednak nie dostało, zanosi się, że w tym roku będzie podobnie. Tymczasem podopieczni się o nie ciągle dopytują...
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?