Trener Andrzej Konwiński zostaje w MKS-ie Kluczbork

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Trener Andrzej Konwiński (z prawej) dostał od Zdzisława Sarnickiego (z lewej) i innych członków zarządu MKS-u kredyt zaufania.
Trener Andrzej Konwiński (z prawej) dostał od Zdzisława Sarnickiego (z lewej) i innych członków zarządu MKS-u kredyt zaufania. Sławomir Jakubowski
Lokata jaką zajął po pierwszej części sezonu zespół nie może zadowalać kibiców MKS-u Kluczbork.

Ich ulubieńcy są bowiem na spadkowym 12. miejscu i do zajmującej 8. lokatę Ostrovii Ostrów tracą cztery punkty.

- Sytuacja w tabeli jest trudna, ale nie beznadziejna - twierdzi prezes MKS-u Zdzisław Sarnicki. - Kilka kolejek przed zakończeniem rundy była znacznie gorsza.

Warto więc wrócić do stanu po 12. kolejce. W niej MKS w marnym stylu uległ u siebie Górnikowi Wałbrzych 1-2, a po meczu do dymisji podał się trener Andrzej Konwiński. MKS był wówczas na 16. pozycji. Dymisja nie została jednak przyjęta.Zarząd klubu dał mocne wsparcie trenerowi. Padła zapowiedź, że do końca rundy, niezależnie od wyników, będzie on pracował z zespołem, a pełna ocena zostanie dokonana po rundzie.

Choć MKS-owi w sześciu ostatnich meczach zdarzyła przykra porażka u siebie z będącą niżej w tabeliCalisią Kalisz, to jednak wyniki i gra zespołu w ostatniej części jesiennych rozgrywek się poprawiły.Zespół zdobył dziewięć punktów, a ten dorobek mógł być jeszcze większy. Trzy razy bowiem prowadził na wyjeździe, by ostatecznie zremisować te mecze. Trenerowi Konwińskiemu udało się jednak wydobyć drużynę z kryzysu i niejako w nagrodę za to otrzymał dalszy kredyt zaufania.

-Wierzymy w to, co robi trener - mówi prezes Sarnicki. - O pozostanie w II lidze będzie bardzo ciężko, ale liczę, że pod jego wodzą zespół będzie w stanie to zrobić.

W drużynie nie zanosi się na wielką rewolucję kadrową. Wszyscy zawodnicy mają ważne umowy z klubem, ale niewykluczone, że 3-4 będzie musiało odejść. Na razie w tym kierunku żadne działania nie zostały jednak jeszcze podjęte.

- Żeby skutecznie walczyć o utrzymanie musimy się wzmocnić - twierdzi trener Konwiński. - Podnieść jakość zespołu chcemy sprowadzając do niego 3-4 graczy. Żeby to zrobić musimy zwolnić miejsce dla takich w obecnej kadrze. Stąd też będzie konieczność odejścia kilku piłkarzy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska