Turbodostawa to nowy pomysł na rozwój firmy braci Grzegorza i Pawła Aksamitów. - Nasz pomysł polega na świadczeniu usług transportowych i logistycznych dla punktów gastronomicznych przez dowożenie zamówionych dań do klienta - wyjaśnia Grzegorz Aksamit. - Firma gastronomiczna nie musi ponosić kosztów zatrudnienia i utrzymania kierowców, pojazdów i systemu informatycznego do zarządzania dostawami.
Z szacunków właścicieli Stavy wynika, że jednorazowy transport posiłku może kosztować od 10 do nawet kilkunastu złotych, a im ich mniej, tym koszty wyższe. Punkty gastronomiczne obciążają częścią kosztów klienta, a część biorą na siebie. Tymczasem rosnąca konkurencja w branży gastronomicznej powoduje, że usługi dostarczania dań bezpośrednio do klienta stają się dodatkowym wabikiem dla klienta.
Dostarczenie dania w dużych miastach trwa nawet 1,5 godziny. Założyciele spółki Stava postanowili skrócić ten czas do pół godziny, wchodząc na rynek z nową usługą. - Jesteśmy w stanie tak zorganizować dowozy, żeby zmieścić się w wyznaczonym czasie, jeśli klient złoży zamówienie z jednej z proponowanych przez nas restauracji - kontynuuje Grzegorz Aksamit. - Przetestowaliśmy ten pomysł we Wrocławiu i jesteśmy gotowi do wprowadzenia go w innych dużych miastach w Polsce. Drugie jest Opole, gdzie nasze skutery już się pojawiły, a z usługą turbodostaw ruszymy w ciągu dwóch miesięcy.
Opolanie - założyciele spółki Stava - przetestowali „szybkie dostawy” we Wrocławiu. Teraz chcą wejść do Opola i innych polskich miast. Fot. archiwum firmy
Spółka szuka teraz funduszy na realizację planu biznesowego w innych miastach, a w Opolu szuka pracowników.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?