Tutaj kamienie mówią

Redakcja
– Ten obelisk powstał na pamiątkę tragicznej śmierci syna dawnych właścicieli tutejszego majątku – mówi sołtys Tadeusz Chrobak.
– Ten obelisk powstał na pamiątkę tragicznej śmierci syna dawnych właścicieli tutejszego majątku – mówi sołtys Tadeusz Chrobak.
Kobiela. Historię pruskiego oficera opowiada piaskowiec znaleziony na bagnach. O pojednaniu mieszkańców wsi przypomina obelisk pod kościołem.

Zniszczony kamień z niemieckimi napisami i datą 1808 rok znalazł 30 lat temu Sylwester Łuszczyna, mieszkaniec Kobieli. Wspólnie z sołtysem postanowili poznać jego historię.

- W miejscu, gdzie znalazłem kamień, blisko 200 lat temu utopił się razem z koniem najprawdopodobniej syn ówczesnych właścicieli kobielskiego majątku - snuje opowieść pan Sylwester. - Dokładnie nie wiadomo, jak do tego doszło, ale ponoć popisywał się swoimi umiejętnościami jeździeckimi i ugrzązł w bagnie.

W rozszyfrowaniu tej historii pomógł dawny mieszkaniec Kobieli podczas jednej z wizyt w wiosce. Od roku bowiem obecni i byli kobielanie spotykają się coraz częściej.

- To takie nasze pojednanie - tłumaczy sołtys Tadeusz Chrobak. - Przypomina o nim inny kamień. Stoi pod naszym kościołem i jest poświęcony pamięci dawnych mieszkańców wioski.
Innym symbolem pojednania jest makieta przedwojennej Kobieli, wykonana w 1956 roku przez jednego z mieszkańców, którzy musieli opuścić wioskę. Rada sołecka chce stworzyć drugą makietę - współczesnej Kobieli. Wszystkie te świadectwa przeszłości znajdą miejsce w izbie pamięci.

Jedyną rzeczą, o której kobielanie pamiętać nie chcą, jest pochodzenie nazwy wsi - znaczyła ona niegdyś... krowi łój.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska