Do tragicznych zdarzeń doszło w kwietniu 2009 roku. Trzej mężczyźni - bracia Krzysztof i Piotr P. oraz Paweł W, mieszkańcy Opola, podjechali w nocy do bazy Przedsiębiorstwa Robót Drogowych i Mostowych w Głubczycach.
Mieli zamiar ją okraść. Przed wejściem podzielili się rolami. Krzysztof P., jak zeznał, miał "uciszyć" portiera. Wszedł do stróżówki i zaczął bić znajdującego się tam 63-letniego Teofila M. Widząc, że uderzenia w głowę i szyję nie obezwładniły ochroniarza - udusił go.
Potem bandyci zabrali klucze przeszukali teren zakładu. Ukradli komputer, 400 litrów paliwa oraz dostawczego poloneza. Cały łup warty był 3600 zł.
Sąd, wymierzając 15 lat więzienia uznał że 27-letni Krzysztof P. pojechał do PRDiM z zamiarem rozboju i zamiarem ewentualnym zabójstwa. - Kara 25 lat pozbawienia wolności byłaby zbyt surowa - uzasadniał sędzia Jarosław Benedyk, przewodniczący składu sędziowskiego.
28-letni Piotr P. z kolei rozboju dopuścił się w warunkach recydywy. - W przypadku 19-letniego Pawła W., choć nie był on wcześniej karany, sąd nie dopatrzył się okoliczności uzasadniających warunkowe zawieszenie wymierzonej kary 2 lat pozbawienia wolności - tłumaczył sędzia Jarosław Benedyk.
Wyrok nie jest prawomocny. Brat zabitego portiera będzie się domagał apelacji. Jego zdaniem najsprawiedliwsza byłaby kara dożywocia dla wszystkich trzech mężczyzn.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?