Ucieczka wychowanków Domu Dziecka w Krasnym Polu w powiecie Głubczyckim. Szukali ich pracownicy placówki i policjanci

Marcin Żukowski
Marcin Żukowski
Poszukiwania prowadzili policjanci i pracownicy domu dziecka. Zdjęcie ilustracyjne.
Poszukiwania prowadzili policjanci i pracownicy domu dziecka. Zdjęcie ilustracyjne. Archiwum Policji
Dwoje nastolatków oddaliło się z Domu Dziecka w Krasnym Polu. 11-letni chłopiec i 15-letnia dziewczynka byli poszukiwani przez policję i pracowników placówki. Po odnalezieniu powiedzieli, że ich decyzja była podyktowana tęsknotą za domem.

Kilka dni temu, tuż po godz 17:00, dyżurny głubczyckiej policji otrzymał zgłoszenie o dwóch nastolatkach, którzy nie wrócili do Domu Dziecka.

Na miejsce jako pierwszych skierował funkcjonariuszy z ogniwa patrolowo-interwencyjnego głubczyckiej komendy, którzy natychmiast przystąpili do poszukiwań.

Warunki były niesprzyjające. Na zewnątrz panowała ujemna temperatura, sytuację dodatkowo utrudniał zapadający zmrok. Jakby tego było mało, Dom Dziecka w Krasnym Polu leży przy samej granicy z Czechami.

Zachodziła obawa, że nastolatkowie mogą przekroczyć granicę państwa. Funkcjonariuszy niepokoił też bardzo rozległy i stosunkowo słabo zamieszkany obszar przygranicznych miejscowości, co pogłębiało ryzyko zagubienia się młodych uciekinierów.

W akcji poszukiwawczej uczestniczyli również pracownicy placówki. Jak informują policjanci, z przeprowadzonych ustaleń wynikało, że nastolatkowie widziani byli w jednej z bocznych uliczek.

Natychmiast policjanci wraz z pracownikami placówki pojechali we wskazane miejsce, gdzie w zaroślach znaleźli 15-latkę i 11-latka. Małoletni cali i zdrowi zostali przewiezieni do placówki - wskazują funkcjonariusze policji.

Powodem oddalenia się nastolatków była tęsknota za bliskimi.

- Dziewczynka od świąt Bożego Narodzenia próbowała dodzwonić się do mamy. Nie mogła się jednak z nią skontaktować i z tego rozżalenia zdecydowała o oddaleniu się z placówki. Namówiła do tego młodszego kolegę – wyjaśnia dyrektor domu dziecka Agnieszka Klain i dodaje, że w takie sytuacje zdarzają się niezwykle rzadko. - Dzieci w krótkim czasie zostały odnalezione. Miały i mają się dobrze.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska