Kategoria Ironman to prawie najcięższa grupa dystansowa zawodów triathlonowych, w której do przepłynięcia jest 3,8km, do przejechania 180 km rowerem oraz bieg maratoński (42,195 km).
Taką morderczą dawkę zaliczyło w Borównie koło Bydgoszczy dwóch zawodników z Opola. Marcin Mroczek zajął 13. miejsce z czasem 10 godzin 31 minut, a Jacek Soboń dobiegł do mety 75. po 13 godzinach i 31 minutach. Na dystansie Ironman startowało 99 zawodników, na starcie w pozostałych stawiło się ponad 300 osób
- Był to mój debiut w kategorii Ironman - mówi 35-letni Marcin Mroczek. - Zakładałem, że będę miał gorszy czas, a 13. miejsce to dla mnie świetny wynik. Przede wszystkim zależało mi na zakończeniu zawodów, dlatego tym bardziej jestem zadowolony z osiągniętego rezultatu. W trakcie wyścigu nie czułem dużego zmęczenia, nie narzekałem na większe urazy. Najważniejsze, aby pilnować uzupełniania płynów i pokarmów. W ciągu tych ponad 10 godzin spaliłem około 7 tys. kalorii.
Mroczek pływanie trenuje od dziecka, przez wiele lat zajmował się tą dyscypliną profesjonalnie. Na studiach był pływakiem w drużynie akademickiej. W tym czasie zaczął trenować triathlon i brał udział w zawodach na dystansie olimpijskim.
- Pływanie to moja pasja - tłumaczy. - Życie codziennie nie pozwala mi poświęcić całego swojego czasu na sport, dlatego też nie należę do żadnego klubu. Jestem zmuszony sam planować sobie treningi, wynajmować tory na pływalniach i zajmować się sprzętem. Sam też ustalam sobie dietę i staram się cały czas do niej stosować. Wróciłem do tej dyscypliny po wielu latach przerwy i regularnie startuję już od dwóch sezonów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?