O dużych ilościach odpadów zakopanych na prywatnym terenie zawiadomił były pracownik właściciela tego terenu. W kwietniu tego roku gmina Łambinowice przeprowadziła komisyjnie wykopy sondażowe.
Na dawnym poligonie znaleziono dwa doły, w których były zmieszane śmieci komunalne. Obok stała hałda wymieszanych z piaskiem śmieci. Odpady wykopano też w dwóch miejscach na głębokości 3 metrów.
- Prokurator umorzył śledztwo w tej sprawie wobec stwierdzenia, że brak ustawowych znamion czynu zabronionego - mówi Sebastian Biegun, szef nyskiej prokuratury. Biegli z policyjnego laboratorium zbadali odpady i stwierdzili, że nie stanowią zagrożenia dla życia lub zdrowia wielu osób i nie powodują znacznych zniszczeń w świecie roślinnym. Bez tego zakopanie domowych śmieci jest tylko wykroczeniem, ale i tu sprawy nie będzie.
- Według zawiadomienia odpady zakopywano do marca 2017 roku, a więc upłynął rok od momentu wystąpienia wykroczenia. Ta sprawa będzie umorzona - informuje asp. Magdalena Skrętkowicz, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Nysie.
Odpowiedzialnego za zakopanie śmieci szuka jeszcze urząd gminy w Łambinowicach, żeby nakazać mu usuniecie odpadów. Jak informuje wójt Tomasz Karpiński, wzywani są kolejni świadkowie, ale część unika przyjazdu i będzie karana mandatami. Właściciel terenu twierdzi, że nie miał nic wspólnego z procederem.
Autostrady, bramki, systemy płatności - jak ominąć korki?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?