Umyj samochód po zimie

fot. Daniel Polak
fot. Daniel Polak
Chociaż mrozy jeszcze trzymają, a synoptycy zapowiadają kolejne opady śniegu, to już teraz warto pomyśleć o gruntownym czyszczeniu auta.

Tegoroczna zima jest bardzo ciężka. Drogowcy wysypali na ulice setki ton soli, która weszła w najgłębsze zakamarki karoserii i podwozia.

- A sól nie wpływa dobrze na elementy metalowe, bo przyśpiesza korozję - mówi Paweł Ziaja, mechanik z Opola.

Dlatego już teraz warto złożyć wizytę w myjni. - Najlepiej w ręcznej - dodaje Paweł Ziaja. - Po prostu obsługa myjni karcherem dotrze do wszystkich zakamarków samochodu i wypłucze z nich sól i błoto.

Karoserię możemy umyć i zabezpieczyć bez pomocy fachowców. Należy użyć do tego letniej wody z dodatkiem szamponu woskującego. Postarajmy się, aby szczotka dotarła do wszystkich zakamarków, bo najwięcej soli zbiera się w okolicach nadkoli, progów i słupków drzwi. Dokładnie umyte auto należy spłukać czystą wodą, wytrzeć delikatną irchą i nawoskować pastą lub mleczkiem nabłyszczającym.

Myjąc samochód, zaczynamy od podwozia, następnie zabieramy się za nadwozie, a na końcu za wnętrze. Po takiej kąpieli uszczelki drzwi można posmarować wazeliną. Na dworze panują jeszcze temperatury ujemne, a w taki sposób zapobiegniemy przymarznięciu drzwi do uszczelek. Specjalnej pielęgnacji wymagają też plastikowe elementy nadwozia. Zderzaki, listwy, osłony progów, chlapacze po myciu zazwyczaj tracą swój kolor. Bardzo łatwo można jednak przywrócić im elegancki wygląd. Jak to zrobić? Po osuszeniu wystarczy natrzeć je preparatem natłuszczającym.

Czytaj e-wydanie NTO - > Kup online
- Warto też przyjrzeć się lakierowi, czy nie ma na przykład ubytków - dodaje Paweł Ziaja.
Jeśli znajdziemy odpryski, warto je zamalować. Gdy jest ich mało i są niewielkie, wystarczą zwykłe zaprawki.

Lakier do zaprawek można kupić w każdym sklepie motoryzacyjnym lub na stacji benzynowej. Jego kolor dobiera się z palety uniwersalnych barw albo dopasowuje na podstawie oznaczeń fabrycznych. Do zaprawki fabrycznej dołączony jest często mały pędzel i miniszczotka druciana, którą można dokładnie usunąć zanieczyszczenia.

W przypadku większych uszkodzeń auto lepiej oddać w ręce blacharza i lakiernika. Nie warto zwlekać z naprawą, bo uszkodzenia mogą się powiększać i korodować. Następnym krokiem po uzupełnieniu ubytków jest zabezpieczenie lakieru woskiem.

- Warto też samochód wysprzątać w środku - mówi Jancek Nowak, właściciel myjni samochodowej w Kędzierzynie-Koźlu. - Chodzi o odkurzenie wykładziny, wymycie dywaników, szyb i deski rozdzielczej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska