Uniwersytet Opolski ma uprawnienia do doktoryzowania na 11 kierunkach. Żeby utrzymać status uniwersytetu brakuje mu jeszcze jednego kierunku.
Większy problem ma Politechnika Opolska, bo takich uprawnień powinna mieć sześć, a ma tylko cztery. Obie uczelnie nie spełniają więc warunków koniecznych do posługiwania się prestiżowymi nazwami jak: uniwersytet czy politechnika.
Teoretycznie na spełnienie kryteriów z ustawy uczelnie mają czas do 2010 roku, ale Piotr Wach, senator RP zaalarmował wczoraj, że minister edukacji Barbara Kudrycka zamierza do czerwca przeprowadzić kontrolę we wszystkich polskich uczelniach.
Sprawdzana będzie ilość uprawnionych do doktoryzowania kierunków. Te uniwersytety i politechniki, które nie spełnią zapisanych w ustawie wytycznych będą musiały pożegnać się z dotychczasową nazwą i zmienić ją np. na wyższa szkołę techniczną czy humanistyczną.
- Brakuje nam tylko jednego prawa. O uprawnienia do doktoryzowania ubiega się matematyka i politologia. Lada moment będziemy wysyłali dokumenty tych kierunków do Centralnej Komisji Akredytacyjnej, która je zaopiniuje. Bez problemu powinniśmy zdążyć przed czerwcem - mówi Marcin Miga, rzecznik UO.
Spokój panuje również na PO. - Piąty kierunek już jest opiniowany w CKA. Mamy przygotowane dwa kolejne wnioski - poinformowała Teresa Zielińska, rzecznik PO.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
