Urzędnik starostwa w Prudniku zniszczył dokumenty. Sprawę bada prokuratura

sxc.hu
sxc.hu
Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie niszczenia dokumentów w starostwie powiatowym w Prudniku.

Doniesienie do prudnickiej prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa złożył starosta. Dołączył do niego nagranie z kamery monitorującej biuro w wydziale komunikacji.

Widać na nim, że były już naczelnik wydziału komunikacji Antoni Kluczyński wyjmuje dokumenty z jednego z segregatorów, a potem słychać, że niszczy je w niszczarce. Sam zainteresowany tłumaczy się, że do zniszczenia 3 dokumentów doszło przez przypadek, niechcący.

Po zdymisjonowaniu ze stanowiska naczelnika w lipcu tego roku Kluczyński - jak twierdzi - porządkował swoje papiery i część odręcznych, nieważnych notatek przygotował do zniszczenia. Wyszedł to zrobić w innym pomieszczeniu i wtedy niechcący położył na tej samej stercie trzy inne dokumenty, które muszą być przechowywane.

- Zachowałem się nieprofesjonalnie - mówi urzędnik.

7 września Antoni Kluczyński sam złożył wypowiedzenie z pracy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska