Okolice Chicago są sparaliżowane. Zamknięte są autostrady i lotniska. Odwołano 1500 lotów. Władze apelują, aby wychodzić z domu tylko w nagłych przypadkach.
Synoptycy prognozują, że spadnie 60 centymetrów śniegu. Śnieg ma nieprzerwanie padać przez dwadzieścia godzin. Sytuację utrudnia wiatr wiejący z prędkością ponad 80 kilometrów na godzinę. Lokalne media wciąż nadają ostrzeżenia.
Do normalnego życia Chicago może wrócić w piątek. W szkołach i na uniwersytetach do tego czasu odwołano zajęcia. Do piątku też ma być pozamykanych wiele firm.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?