Uśmiechnij się (2 sierpnia 2007)

rys. Andrzej Czyczyło
rys. Andrzej Czyczyło

Jasiu siada do obiadu, spróbował i się krzywi:
- Mamo, ta zupa to jakaś woda!
- Nie jakaś, tylko przegotowana.

Dwie przyjaciółki na zakupach.
- Chciałam kupić jakiś prezent mężowi. Może ten portfel?
- Zwariowałaś? Po co żonatemu mężczyźnie taki duży portfel?

- Tato, czy nauczyciele dostają pensje?
- Oczywiście.
- No tak, a my, uczniowie, odwalamy za nich całą robotę.

Co mówi kobieta po wyjściu z łazienki?
- Czy ładnie wyglądam?
A co mówi facet po wyjściu z łazienki?
- Na razie tam nie wchodź.

Mówi sąsiadka do sąsiadki:
- Mój mąż nie pije, nie pali, nie szlaja się po mieście, nie podrywa panienek, pomaga mi w domu, myje naczynia.
- To ty zwyczajnie żonę masz.

- Mamo! Chcę do toalety!
- A ja, synku, to chciałabym do Paryża.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska