Uśmiechnij się (23 lipca 2008)

rys. Andrzej Czyczyło
rys. Andrzej Czyczyło

Spotyka się dwóch kolegów:
- Cześć, co u ciebie?
- Ożeniłem się.
- I nie narzekasz?
- Nie narzekam.
- A skąd to podbite oko?
- Aaa, to jak narzekam.

Przychodzi facet do lekarza:
- Panie doktorze, nie mogę zasnąć.
- To niech pan zamknie oczy i wyobraża sobie morze, szum fal.
Po kilku dniach:
- I jak, pomogło?
- Nie, teraz rozpraszają mnie te dziewczyny, które biegają plaży.

- Jasiu, i jak było na tym obozie w Bieszczadach? Podobno bez przerwy padało.
- Nie było tak źle, padało tylko dwa razy: raz non stop przez 10 dni i raz przez cztery.

Kowalski przed wyjazdem na wczasy przestrzega papugę:
- Jak mi znów wypijesz wódkę, to ci powyrywam wszystkie pióra.
- Po urlopie papuga wita gospodarza:
- Wyhrrrywaj, wyhrrrywaj, a wódki ci i tak nie oddam!

Humor zeszytów:
Złom jest największym bogactwem Polski.
Walutą angielską są funty i penisy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska