Kilkudziesięciu ewakuowanych mieszkańców wróciło do domów wczoraj przed północą.
- Wymieniliśmy przyłącze do kamienicy nr 17, na którym nastąpił wyciek - wyjaśnia Przemysław Szwajcer, mistrz rozdzielni. - W każdej chwili moglibyśmy ponownie podłączyć gaz do tego budynku, ale wciąż nie ma jednego z lokatorów. Tymczasem procedury wymagają, by w takiej sytuacji najpierw zamknięte zostały zawory przed każdym z liczników.
Przypomnijmy, że straż pożarną o wyczuwalnym na Grunwaldzkiej zapachu gazu poinformowali wczoraj około godziny 19. przypadkowi przychodnie. Na miejsce skierowano także pogotowie gazowe i ratunkowe, policję i straż miejską.
Decyzję o ewakuacji ponad 40 mieszkańców podjęto po dokonanych przez strażaków pomiarach stężenia gazu. Było tak wysokie, że w każdej chwili mógł nastąpić wybuch.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?