Victoria Chróścice pokonała GKS Starościn 4-2

fot. Sebastian Stemplewski
Bramkarz GKS-u Starościn Wojciech Stasiowski w przeszłości już wiele razy skutecznie egzekwował rzuty karne. W sobotnim sparingu z Victorią dwa razy pewnie wykonał jedenastkę.
Bramkarz GKS-u Starościn Wojciech Stasiowski w przeszłości już wiele razy skutecznie egzekwował rzuty karne. W sobotnim sparingu z Victorią dwa razy pewnie wykonał jedenastkę. fot. Sebastian Stemplewski
Przebudowana drużyna z Chróścic na tydzień przed startem rozgrywek nie zaimponowała swoją formą. Pokonała wprawdzie grający o klasę niżej GKS Starościn, ale w drużynie IV-ligowca brakowało z różnych powodów aż siedmiu zawodników pretendujących do gry w pierwszym składzie.

Protokół

Protokół

Victoria Chróścice - GKS Starościn 4-2 (0-0)
Bramki: Mika, Wolny, Zaremba, Kupczyk - Stasiowski 2 (obie z rzutów karnych)
Victoria: Zboch - Węgrzyn, Duraj, Dyka, Staszewski - Polok, Mika, Sarzała, Spórna - Dzierżenga, Wolny. Grali ponadto: Borosz - Zaremba, Kupczyk, Rygiel, Zięba. Trener Dariusz Wolny.
GKS: Stasiowski - Czekaj, Uram, Bereźnicki, Uryga -Suchocki, Krawiec, Szewczyk, Piwowarczyk - Suchodolski, Justyński. Trener Zbigniew Biliński.

Dodatkowo zespół ze Starościna przyjechał na mecz "gołą" jedenastką.

- Mamy sporo osłabień, bo zawodnicy są jeszcze na wczasach lub mieli obowiązki służbowe - przyznaje prezes GKS-u Roman Mazur. - Jednak na ligę będziemy już gotowi.

W drużynie Victorii zagrał w tym meczu obrońca Łukasz Staszewski, który nosił się z zamiarem odejścia do Skalnika Gracze. Ostatecznie jednak będzie się starał przekonać trenera Dariusza Wolnego, by ten znalazł mu miejsce w kadrze zespołu z Chrościc.

Nowym zawodnikiem ma być natomiast 18-letni syn trenera - Maciej Wolny, który w sparingach regularnie strzela bramki. Nie jest on jeszcze jednak załatwiony do drużyny Victorii. Jego partnerem w ataku będzie prawdopodobnie inny nowy zawodnik 28-letni Wojciech Dzierżenga (Przyszłość Rogów, a w przeszłości Odra Opole).

Sobotniego sparingu na pewno nie będzie dobrze wspominał obrońca Dawid Rygiel. Przymierzany do gry w Chrościcach zawodnik, który wiosną występował w Starcie Dobrodzień, sprokurował dwa rzuty karne, które bezbłędnie wykorzystał golkiper GKS-u - Wojciech Stasiowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska