VIP nie musi być bogaczem

Private banking - dosłownie bankowość prywatna, pod pojęciem tym należy rozumieć indywidualnego doradcę oraz indywidualną ofertę.
VIP (ang. Very Important Person) - bardzo ważna osoba, mająca duże wpływy, ciesząca się autorytetem

- Kim dla banku jest VIP? Czy łatwo nim zostać?
- VIP to po prostu określenie osoby szczególnie ważnej ze względu na pełnioną przez nią funkcję lub zajmowane stanowisko. Inaczej mówiąc, jest to klient o szczególnym statusie społecznym: znany, poważany, cieszący się ogólnym szacunkiem.

Konta dla tzw. klientó VIP

Jakie korzyści płyną z posiadania statusu bankowego VIP-a?
Tadeusz Jarmuziewicz, poseł PO
- Stałem się VIP-em za sprawą nalegań mojego banku: kiedy upłynął termin ważności mojej zwykłej karty, panie z obsługi stwierdziły, że posługiwanie się przez posła kartą niezłotą jest w złym tonie. Przystałem na tę propozycję, stałem się VIP-em, ale przyznam się, że do tej pory nie wiem, do czego uprawnia status bankowego VIP-a. Dysponując złotą kartą doceniam to, że za jej pomocą można wybrać z bankomatu większą ilość gotówki. Jeżeli chodzi o private banking, to nie potrzebuję tej usługi, bo sam potrafię zarządzać swoimi pieniędzmi. Natomiast jeśli mowa o kartach i VIP-ach, to przypomina mi się pewna anegdota z udziałem mojego kolegi z ławy poselskiej. Poseł ów opuściwszy hotel zadzwonił do mnie wystraszony, że zginął mu portfel. Poprosił mnie więc, bym sprawdził, czy nie zostawił go w swoim hotelowym pokoju. Na szczęścia odnalazłem go w kieszeni marynarki. To go jednak nie uspokoiło. Poprosił, żebym jeszcze sprawdził, czy w portfelu jest karta bankowa. Była. Wziąłem ją do ręki: miała w centralnym miejscu wyskrobany numer PIN-u. Takie to z posłów bankowe VIP-y!

- Czy VIP to musi być ktoś, kto ma wysokie wpływy na konto?
- Nie, statusu VIP-a nie wyznacza wielkość wpływów ani wartość posiadanych depozytów. O tym, czy ktoś jest ważną osobą czy nią nie jest, decyduje bardziej czynnik społeczny niż finansowy. Może to być ktoś znany i zasłużony i niekoniecznie posiada wysokie pobory, na przykład uznany pisarz, emerytowany profesor czy ktoś znany z funkcji społecznej.
- Co jest wyróżnikiem podejścia banku do tak szczególnego klienta?
- Indywidualna obsługa i pakiet usług, który wykracza ponad standard. Taki klient może posiadać indywidualnie negocjowane stawki depozytów oraz kredytów i zawsze liczyć na swojego osobistego doradcę.
- Kto może mieć osobistego doradcę?
- Private banking to oferta skierowana do klienta, który - w odróżnieniu od VIP-a - musi spełniać ściśle określone warunki finansowe. Taka osoba powinna mieć stały przelew na konto w wysokości co najmniej 20 tysięcy złotych miesięcznie lub depozyty powyżej 400 tysięcy. Klient spełniający te wymogi dostaje do dyspozycji samodzielnego doradcę, który w jego imieniu samodzielnie lokuje powierzone środki w krótkoterminowe lokaty, bony skarbowe. Oferta lokowania środków na rynku kapitałowym obejmuje także m.in. fundusze inwestycyjne i usługi zarządzania portfelem papierów wartościowych na zlecenie.
- Czy osoba korzystająca z private banking nie traci wpływu na sposób lokowania pieniędzy?
- Naszym zadaniem jest dbałość o to, aby środki klientów były inwestowane w instrumenty o najwyższej w danej chwili stopie zwrotu. Czas inwestycji oraz maksymalną jej kwotę można ustalić według własnych preferencji w zależności od pożądanej płynności środków.
- Co jeszcze zyskują klienci objęci private banking?
- Czas. Często, gdy pytam klienta o jego oczekiwania, w odpowiedzi słyszę: "interesuje mnie wszystko, na czym można zarobić, a generalnie nie mam czasu". W ramach obsługi private banking możliwe jest zawarcie umowy o dokonanie operacji przez telefon albo za pomocą faksu.
- Jak duży odsetek klientów BPH PBK korzysta z usługi private banking oraz VIP-a ?
- W skali oddziału - około 4 procent. Zyskujemy klientów głównie przez wzajemne polecenie, czyli: jeden klient poleca nasze usługi drugiemu, ten drugi trzeciemu, i tak dalej. Mamy wśród naszych klientów wiele cenionych i znanych osób z regionu.