Do podtopienia na cmentarzu doszło w piątek po południu.
Oprócz tego, że woda obmyła groby, to jeszcze ucierpiał kilkuwieczny mur nieopodal kościoła. Mur nie wytrzymał i runął ku rozpaczy proboszcza i mieszkańców.
- Woda przelała się przez nagrobki, więc woleliśmy nie ryzykować i powiadomić odpowiednie służby. Następnie popłynęła do rzeczki Mory, która wpada do Białki, a ta z kolei do Nysy Kłodzkiej. Wyników badań jeszcze nie znam - informuje Roman Sambor, wiceburmistrz Głuchołaz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?