Za tą kwotę położono 90 km nowych kanałów na 9 osiedlach i zmodernizowano 11 km już istniejących rurociągów. Prace trwały kilka lat.
- Obecnie 98 proc. mieszkańców ma możliwość podłączenia się do kanalizacji ściekowej. To była wielka inwestycja, ale bardzo potrzebna temu miastu - podsumowuje Róża Jarosz, prezes Miejskich Wodociągów i Kanalizacji.
Pozbawieni takiej możliwości są jeszcze tylko mieszkańcy ul. Wyspiańskiego i Przyjaźni. Ale nie wszyscy, którzy mają taką szansę, podłączyli się do miejskiej sieci.
- Nie zrobiło tego około 7 procent mieszkańców - tłumaczy Róża Jarosz.
Rozbudowa kanalizacji ściekowej to część wielkiego projektu, finansowanego głównie z unijnych pieniędzy. Oprócz tego modernizowana jest miejską oczyszczalnia ścieków, a także odnawiana jest kanalizacja burzowa.
Prace przy tej ostatniej są wyjątkowo uciążliwe dla mieszkańców, gdyż wymagają rozkopania dziesiątek ulic.
- W czerwcu powinny się one zakończyć - szacuje Róża Jarosz.
Koszt wszystkich robót, finansowanych z tzw. funduszu spójności, to ponad 44 mln euro.
Jest to największa inwestycja w dziejach miasta.
Czy wobec osób, które nie chcą się podłączyć do kanalizacji, będą wyciągane konsekwencje? Czytaj w czwartek w papierowym wydaniu tygodnika Kędzierzyna-Koźle - Głubczyce, będącego dodatkiem do Nowej Trybuny Opolskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?