W łóżku musi być komfortowo

Joanna Mantel
Materace sprężynowe bonellowe, najprostsze i tanie.
Materace sprężynowe bonellowe, najprostsze i tanie.
W łóżku spędzamy 1/3 życia, zatem dobry materac to podstawa. Dziś hitem jest wypełnienie termoelastyczne, które pod wpływem ciepła dopasowuje się do kształtu ciała.

W dobry materac warto zainwestować, bo chroni nas przed rozwojem schorzeń kręgosłupa. Specjaliści przestrzegają przed kupowaniem tego typu akcesoriów przez internet, bo zanim klient wyda pieniądze powinien materac przetestować.

- Przed transakcją zapraszamy klientów do Strefy Snu, mogą się tu położyć i spokojnie materac wypróbować - mówi Grzegorz Drąg, właściciel salonu meblowego Drewpol w Opolu. - Niektórzy wypożyczają materace na weekend, aby w pełni ocenić, czy produkt spełnia ich oczekiwania.

Wbrew pozorom taka przezorność nie jest kaprysem, lecz koniecznością, bo dobry materac jest inwestycją na lata.

- To spory wydatek - podkreśla Grzegorz Drąg. - Na przykład materac jednoosobowy o wymiarach 90/200 kosztuje od jednego tysiąca wzwyż. Za bardzo dobre materace znanej i sprawdzonej firmy trzeba zapłacić nawet kilka tysięcy i dlatego niektórzy klienci kupują je na raty.
Materace dzielą się na kilka kategorii:

sprężynowe bonellowe - najtańsze, wskazane do sporadycznego użytku,
sprężynowe kieszonkowe - tradycyjny typ materaca, kupowany coraz rzadziej,
wysokoelastyczne - lekkie i wygodne,
lateksowe - dopasowują się do ciężaru ciała,
termoelastyczne - układają się pod naciskiem i reagują na temperaturę ciała, to "mercedes" wśród materaców.

Popularność materaców termoelastycznych potwierdza Piotr Nowak, starszy sprzedawca sieci salonów Selene w Opolu.

- Gdy ciepłota ciała nagrzewa materac, ten w miejscu, gdzie styka się z ciałem, mięknie i dopasowuje się do sylwetki. To idealna technologia, bo wiadomo, że im więcej punktów podparcia, tym wygodniej - tłumaczy sprzedawca.

Dzięki takiemu rozwiązaniu kręgosłup utrzymuje się w pozycji prostej bez względu na to, czy śpimy na boku czy na wznak.

Nad taką opcją powinny się jednak zastanowić osoby, które ważą powyżej 100 kg.
- Cięższym klientom radziłbym zainwestować w materac sprężynowy - mówi Piotr Nowak. - Łatwiej im będzie się przewrócić.
Do ciężaru ciała dopasowują się też materace lateksowe.

Klienci coraz rzadziej kupują materace z pianki poliuretanowej, bo jak podkreśla właściciel salonu Drewpol, taki materac nie wytrzymuje nawet roku.
- Niekiedy jest to kwestia kilku miesięcy, zwłaszcza gdy śpi na nim ktoś cięższy - twierdzi Grzegorz Drąg. - Coraz mniejszą popularnością cieszą się też sprężyny, bo to słabe "ogniwo" w konstrukcji.
Bywa, że świadomi swoich praw klienci przychodzą do sklepu z papierami od lekarza, gdzie widnieje szczegółowy opis ich dolegliwości. Radzą się i pytają, jaki materac powinni w takiej sytuacji kupić.

- Jeśli lekarz zaleca pacjentowi spanie na twardym podłożu, to proponujemy materac wypełniony kokosem, ale takich transakcji nie ma zbyt wiele - mówi Drąg. - Dziś bezapelacyjnie wygrywa wypełnienie termoelastyczne.

W sklepach w komplecie z materacem można kupić pokrowce.
- Polecam zwłaszcza takie, które nadają się do prania, bo dzięki temu minimalizuje się oddziaływanie alergenów - tłumaczy pan Grzegorz. - Producenci proponują też tkaniny pokryte aloesem czy antygrzybiczne, jest więc w czym wybierać.

W ostatnich latach sporo się zmieniło i dla Polaków zaczęła się liczyć jakość. Jak twierdzą sprzedawcy, klient kupi tańsze łóżko, ale na materacu nie będzie oszczędzał.

- Ludzie ciężko pracują i muszą w nocy dobrze wypocząć, a my pomagamy im jedynie dokonać właściwego wyboru - twierdzi Piotr Nowak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska