W Nysie nie będzie dodatkowego mostu?

fot. Klaudia Bochenek
fot. Klaudia Bochenek
Koncepcje dodatkowych przepraw przez rzekę upadają jedna po drugiej. W dodatku okazuje się, że za rok RZGW chce zamknąć przejazd przez tamę.

- Miastu grozi kompletny paraliż - alarmuje starosta Adam Fujarczuk, który niedawno otrzymał pismo od Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej we Wrocławiu, w którym informują o przewidywanym terminie wyłączenia tamy na jeziorze z ruchu.

Mowa jest o czerwcu 2010, bo wówczas mają rozpocząć się prace remontowe związane z modernizacją zapory.

Tama ma być przedwcześnie zamknięta, a dodatkowo komplikuje się sprawa trzeciego, dodatkowego mostu na Nysie Kłodzkiej.
Gmina chciała najpierw ustawić tam tymczasowa przeprawę pożyczona od gminy Branice. Tamtejsi radni się zgodzili, ale szybko okazało się, że takie rozwiązanie nie będzie możliwe.

- Most musi stać na betonowych przyczółkach, które na czas remontu koryta rzeki zostaną wyburzone - tłumaczy wiceburmistrz Nysy Ryszard Walawender. - A bez nich jest za krótki.
Stąd nyscy włodarze znaleźli kolejna koncepcję - most pontonowy. Miał zostać przerzucony na wysokości ulicy Franciszkańskiej przy Alejach Wojska Polskiego. Ale i ten pomysł upadł.

- Chodzi o bezpieczeństwo, którego na pływającym po rzece, moście bez barierek zapewnić się nie da - mówi Walawender.
Wszystko wskazuje więc na to, że dodatkowego mostu Nysa się nie doczeka. Budowa całkiem nowej przeprawy od podstaw jest nierealna, bo kosztowałaby gminę około 30 mln zł.

- Prędzej miasto doczeka się obwodnicy, niż zrealizowalibyśmy taka inwestycję - dodaje wiceburmistrz.

Starosta Fujarczuk zapewnia jednak, że w kwestii zamknięcia tamy na jeziorze dla ruchu samochodowego w przyszłym roku będzie jeszcze rozmawiał z RZGW.

Nie rozumie bowiem po co bez sensu tamować przejazd przez rzekę na koronie jeziora, skoro w pierwszej kolejności będzie remontowane koryto Nysy Kłodzkiej, a nie sama tama.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska