W Ozimku powstało niezwykłe koło malarek

fot. Mariusz Jarzombek
- Cotygodniowe zajęcia to dla nas wielki relaks. Człowiek nie może żyć samą pracą - mówią członkinie Sjesty Artystycznej.
- Cotygodniowe zajęcia to dla nas wielki relaks. Człowiek nie może żyć samą pracą - mówią członkinie Sjesty Artystycznej. fot. Mariusz Jarzombek
Na zajęciach Sjesty Artystycznej, bo tak nazywa się grupa kobiet spotykających się w ozimeckim domu kultury, przychodzą gospodynie domowe, pielęgniarki, emerytowane nauczycielki, jest też ekonomistka i wykładowca literatury niemieckiej.

Kilkanaście pań w wieku od 21 do blisko 70 lat rozmawia tam tylko o tym co i jak namalują.

- Dla dzieci i młodzieży zajęć jest zawsze dużo. Fajnie jednak, że w domu kultury pomyślano też o starszych mieszkańcach - mówi Marzena Kasperska, która chodzi też na kółko fotograficzne. - Po co mi to? Trzeba coś robić, a ja lubię się uczyć nowych rzeczy. Przecież człowiek nie może żyć samą pracą i domem - dodaje pani Marzena, na co dzień właścicielka sklepu mięsnego.

Wszystkie panie zaznaczają, że malowanie pozwala się im zrelaksować i wyciszyć.
- Raz w tygodniu mamy trzy godziny tylko dla siebie - mówią. - Nasi mężowie również mają wówczas relaks. Odpoczywają od nas - żartują.
Niektórym zajęcia dają szansę spotkania się z rodziną. - Moja córka jest tak zapracowana, że przynajmniej na zajęciach mogę z nią dłużej porozmawiać
- śmieje się Wiesława Wajs. Jej córka Justyna jest opiekunem Sjesty.

Panie biorące udział w warsztatach pracują teraz na obrazami, których motywem jest podróż. Taki tytuł będzie miał też wernisaż wystawy połączony ze spektaklem teatralnym.

Impreza odbędzie się 1 marca w ozimeckim domu kultury.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska