W sobotę Gwardia Opole podejmuje Czuwaja Przemyśl

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Łukasz Gradowski (z piłką) i jego koledzy z Gwardii muszą pokazać charakter i liczyć na odrobinę szczęścia.
Łukasz Gradowski (z piłką) i jego koledzy z Gwardii muszą pokazać charakter i liczyć na odrobinę szczęścia.
Tylko zwycięstwo z liderem I ligi pozwoli Gwardii zachować szanse na udział w barażach o ekstraklasę.

Konieczność wygrania trzech spotkań i to z nie byle jakimi rywalami, bo z liderem z Przemyśla, czwartym w tabeli KSSPR Końskie i groźnym beniaminkiem w Zawierciu, to nie jedyny warunek do spełnienia. Opolanie muszą jeszcze liczyć, że punkty straci Czuwaj lub drugi w tabeli Piotrkowianin Piotrków.

Jeszcze tydzień temu wszystko było w rękach gwardzistów. Jednak przegrali oni w Radomiu z AZS-em i w efekcie ich sytuacja mocno się skomplikowała, gdyż jednocześnie wygrali - choć nie bez trudu - trzej najgroźniejsi konkurenci.

Na trzy kolejki przed zakończeniem sezonu nasz zespół traci do Czuwaja cztery punkty, a do Piotrkowianina - trzy. Jedną z tych ekip musi wyprzedzić, aby zagrać w barażach, a naciska go jeszcze ekipa z Końskich, która ma punkt mniej. W tej sytuacji najkorzystniejszy wydaje się scenariusz, w którym Gwardia pokona w Opolu lidera, a następnie Czuwaj przegra w Piotrkowie. To przy kolejnych dwóch zwycięstwach naszej drużyny sprawi, że może mieć tyle samo punktów co Czuwaj, ale lepszy bezpośredni bilans, co da jej upragnione drugie miejsce.

Opolanie są w bardzo trudnej sytuacji i wiedzą, że nie ma miejsca na choćby jeden błąd.
- Nie możemy stracić choćby punktu i na dodatek musimy trzymać kciuki za inne zespoły, aby wygrywały z naszymi rywalami w walce o baraże - mówi trener gwardzistów Marek Jagielski. - Jesteśmy świadomi wyzwania i wierzę, że zadanie wykonamy.

O tym, że Czuwaj jest do pokonania przekonała niedawno ASPR Zawadzkie, która zagrała z nim niezwykle ambitnie i mądrze, wygrywając 35-34. To wydaje się także jedyną drogą dla gwardzistów, którzy w Przemyślu zremisowali.

Natomiast ASPR, która wciąż walczy o utrzymanie może już w sobotę zrobić olbrzymi krok w tym kierunku, a jednocześnie pomóc opolanom. Jeżeli choćby zremisuje u siebie z groźnym zespołem z Końskich to na pewno uniknie bezpośredniej degradacji. Jeżeli wygra, a punktów nie zdobędą sklasyfikowane za nią ŚKPR Świdnica i AZS Radom, wówczas na dwie kolejki przed końcem sezonu będzie miała nad nimi odpowiednio trzy i cztery punkty przewagi. Ze Świdnicą zagra za tydzień u siebie i wówczas będzie mogła zapewnić sobie I ligę na kolejny sezon.

- Jesteśmy bliżej celu niż dalej, ale w każdym meczu musimy walczyć o wygraną - uważa trener Janusz Bykowski.


Gwardia Opole - Czuwaj Przemyśl. Sobota, godz. 18.00. Hala ul. Kowalska. Bilety 10 i 5 zł
ASPR Zawadzkie - KSSPR Końskie. Sobota, godz. 18.00. Hala ul. Opolska. Bilety 8 i 5 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska