W sobotę koszykarskie derby w Opolu

fot. Sławomir Mielnik
Zadaniem Pawła Franka (z tyłu) i jego kolegów z Pogoni będzie powstrzymanie lidera AZS-u Pawła Machyni.
Zadaniem Pawła Franka (z tyłu) i jego kolegów z Pogoni będzie powstrzymanie lidera AZS-u Pawła Machyni. fot. Sławomir Mielnik
Jutro w Opolu dojdzie do derbów naszego regionu w II lidze mężczyzn: AZS - Pogoń Prudnik. Walka toczy się także o miejsce w fazie play off.

Nie ma dla nas innej możliwości, musimy wygrać - mówi szkoleniowiec AZS-u Dariusz Nawarecki. - Porażka ogranicza do minimum nasze szanse na awans do najlepszej czwórki.

Akademicy w tabeli są na 5. miejscu. Lepsza jest sytuacja prudniczan. Zajmują 3. miejsce i mają o punkt więcej niż AZS.

- Z trzech meczów, które nam zostały do końca fazy zasadniczej, dwa musimy wygrać i to nam da premiowane miejsce - wylicza trener Pogoni Tomasz Włodowski. - Oczywiście chcemy sobie je zapewnić jak najszybciej. Jeśli wygramy w Opolu, to praktycznie cel będzie zrealizowany.

Przed derbami w lepszej sytuacji kadrowej są opolanie. W sobotnim meczu będą mogli zagrać wszyscy zawodnicy znajdujący się w kadrze. W Pogoni wykluczony jest występ przechodzącego rehabilitacje po kontuzji Tomasza Łakisa. Nie zagra też Maciej Lepczyński. W drugiej części sezonu wyrósł ona na lidera zespołu, ale w ostatnim meczu doznał kontuzji kolana.

- Jeszcze dokładnie nie wiemy jak długo Maciek będzie ją leczyć - przyznaje trener Włodowski. - Musimy się jednak liczyć z tym, że do końca fazy zasadniczej nie wyjdzie na parkiet.
Pogoń ma jednak przewagę psychiczną. We wszystkich dotychczasowych meczach (łącznie trzech) w II lidze, zawsze Pogoń była górą.

- Każda seria się kiedyś kończy i wierzę, że ta zakończy się w sobotę - przekonuje trener Nawarecki.

Spotkanie powinno ściągnie do hali Politechniki wielu widzów. Średnią zawyżą sympatycy Pogoni. Do Opola nie mają daleko, a na tak prestiżowym spotkaniu nie może ich zabraknąć.

W I rundzie w Prudniku minimalnie lepsza była Pogoń. Wygrała 85:82. W przypadku równej ilości punktów na koniec sezonu pod uwagę będzie brany w dalszej kolejności bilans bezpośrednich spotkań. W interesie AZS-u jest więc nie tylko zwycięstwo, ale również to, by wygrać różnicą większą niż trzy punkty. To tylko zapowiada większe emocje. Każdy mały punkcik w starciu naszych ekip będzie bowiem niezwykle ważny.

AZS Politechnika Opole - Pogoń Prudnik, sobota godz. 17.00, hala ul. Prószkowska. Wstęp bezpłatny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska