Protokół
Protokół
Leśnica - Oderka Opole 3-0 (1-0)
1-0 Gładkowski - 29., 2-0 Kotysz - 58., 3-0 Kotysz - 75.
Leśnica: Żebrowski (46. Oleśniewicz) - Michoń (46. Sotor), Kierdal, Bachor, Dzieniszewski - Dyczek (60. Wawrzyniak), Gwiaździński (46. Kotysz), Bukowiec, Łysoń - Gładkowski (46. Szyndzielorz), Wróbel (46. Chojnowski). Trener Dariusz Kaniuka.
Oderka: Kościelny (70. Bella) - Zaczyk, Majer, Sacha, Nowakowski - Kurc, Deja, Job, Syldorf - Kamil Kowalczyk, Szymczyszyn. Grali ponadto: Rewucki, Wiszowaty, Walczok, Franek, Schichta, Steczek, Fedus. Trener Andrzej Polak.
To był bardzo potrzebny sprawdzian - powiedział szkoleniowiec III-ligowca z Leśnicy Dariusz Kaniuka. - Nie graliśmy w ostatni weekend, bo nasz mecz z Rozwojem Katowice został przełożony, a w najbliższy też nie wystąpimy, bo mamy pauzę. Chcąc pozostać w rytmie meczowym musieliśmy zagrać z jakimś wymagającym rywalem dla podtrzymania formy. Mecz stał na dobrym poziomie, obie strony pokazały kilka ciekawych akcji.
Trener lidera IV ligi z Opola Andrzej Polak dał możliwość gry zawodnikom, którzy rzadziej wybiegają na boisko w meczach ligowych.
- Takie było założenie, żeby więcej pograli zawodnicy walczący o miejsce w składzie i wyróżniający się juniorzy - tłumaczył trener Polak. - Kilku zawodników nam brakowało, ale nie chcę tym usprawiedliwiać porażki. Leśnica była zespołem lepszym, ale dla moich, młodych podopiecznych starcie z wyżej notowanym rywalem było bardzo pożyteczne. Przeprowadziliśmy kilka dobrych akcji i na pewno z gry mogę być zadowolony. Wynik w tej sytuacji nie jest sprawą najistotniejszą. Traktowaliśmy ten sparing jako kolejny trening.
Ważne
Ważne
Jest termin zaległego meczu III ligi
Spotkanie 7. kolejki pomiędzy LZS-em Leśnica a Rozwojem Katowice (zaplanowane pierwotnie na minioną sobotę, a odwołany z powodu tragedii, do której doszło w kopalni w Rudzie Śląskiej), rozegrane zostanie w najbliższy wtorek 29. września o godzinie 16.00 na stadionie w Leśnicy.
Dla zespołu z Leśnicy dwie bramki zdobył Marek Kotysz, który przez ostatnie tygodnie leczył kontuzję. Jego powrót do gry musi cieszyć kibiców z Leśnicy, a przede wszystkim trenera Kaniukę.
Dysponuje on bowiem wąską kadrą, a ofensywnie grający Kotysz podniesie poziom rywalizacji o miejsce w składzie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
