W strefie ekonomicznej w Opolu prądu nie zabraknie

GPZ, czyli główny punkt zasilania to zespół urządzeń elektrycznych, pozwalający zmienić napięcie sieci z wysokiego na średnie.

Dzięki takim obiektom na danym obszarze można dostarczyć prąd dla wielu odbiorców. Własnego GPZ bardzo brakowało strefie ekonomicznej w rejonie ulicy Północnej w Opolu.

Bo choć na razie inwestorzy problemów z prądem nie mają, to biorąc pod uwagę, że szykują się otwarcia kolejnych zakładów, w przyszłości takie kłopoty nie byłyby wykluczone.

Urządzenia GPZ Bierkowice zaplanowano w rejonie ulicy Pisankowej, powstanie też fragment linii napowietrznej, która połączy GPZ ze strefą. Koszt całej inwestycji szacuje się na ponad 10 mln zł.

- Inwestycja już się zaczęła,  obecnie wybudowano ściany zewnętrzne i wewnętrzne na poziomie piwnicy, a wykonawca deklaruje, że przy sprzyjających warunkach pogodowych budynek rozdzielni osiągnie stan surowy do końca roku  - mówi Tomasz Topola, rzecznik spółki Tauron Dystrybucja. - Cała inwestycja powinna zakończyć się w listopadzie 2014 roku.

Dotychczas z terenów  podstrefy Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Opolu przyłączono odbiorców o łącznej mocy około 4,5 megawata (Pasta Food, IFM Ekolink, P.Z. Stelmach, Art. Odlew), trwa wciąż proces przyłączania firmy Polaris przy ul. Wspólnej z projektowaną mocą 8 megawatów, co dobrze pokazuje skalę amerykańskiej inwestycji.

Tauron Dystrybucja decydując się na budowę stacji brał także pod uwagę  konieczności stworzenia rezerwy zasilania dla zachodniej części Opola oraz gmin Dąbrowa i  Komprachcice.

- Przewidujemy również , że GPZ Bierkowice będzie wykorzystywany do zasilania stref aktywności gospodarczej, zlokalizowanych w obrębie węzła autostradowego Prądy (106 ha) oraz w Karczowie (108 ha) - dodaje Tomasz Topola.