W tych miejscach na Opolszczyźnie straszy! Za nic byście tam nie weszli. Tajemniczy las, przeklęty pałac, dziwna góra i pies ziejący ogniem
Zamordowane małżeństwo z Jaśkowic
Ta wstrząsająca historia ponad wszelką wątpliwość wydarzyła się naprawdę i do dziś wzbudza zainteresowanie wielu mieszkańców gminy Byczyna.
2 października 1947 roku przez okienko w warsztacie widocznego na zdjęciu domu wszedł bandyta i siekierą zamordował pogrążonych we śnie Jana i Wiktorię.
Zwłoki zmasakrował, pociął na kawałki, po czym splądrował dom. Zabrał rower i rodzinne fotografie. Kiedy milicjanci weszli do domu w Jaśkowicach, zwłoki na łóżku były tak poćwiartowane, że trudno było je zidentyfikować. Morderca został skazany na karę śmierci. Egzekucję wykonano w styczniu 1949 roku.
W domu zamordowanych małżonków w Jaśkowicach kilkakrotnie ktoś próbował zamieszkać, ale w oknie sypialni ukazywali się mężczyzna i kobieta kładący się do sny. W sypialni panował też przejmujący chłód, słychać było też jęki konających.