W izbie regionalnej jest wszystko, co ma związek z historią Zębowic. Stroje, kołyski, narzędzia rolnicze, dokumenty, książki, a nawet drewniane buty.
- Najstarszym eksponatem jest kronika Radawia - mówi Gerard Wons. - Pierwsze zapiski pochodzą z 1825 roku. Ten skarb znalazł się w naszych rękach przez przypadek. Któregoś dnia podczas imprezy andrzejkowej w domu kultury pokazaliśmy izbę naszym gościom. Jeden z nich wspomniał wtedy, że ma w domu radawską kronikę, którą jego dziadkowie uratowali przed zniszczeniem po zakończeniu wojny. I oddał ją nam.
Eksponaty do izby regionalnej zgromadzono w rekordowym tempie, w ciągu dziesięciu miesięcy. Między innymi prywatni kolekcjonerzy przekazali tradycyjne stroje ludowe. I takie unikaty jak wydaną w latach 30. książkę kucharską dr. Oetkera, który dziś młodym gospodyniom kojarzy się z ciastami w proszku i galaretkami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?