Kibiców w Zawadzkiem szczególnie musi cieszyć powrót do zespołu lewoskrzydłowego Łukasza Płonki. W zeszłym sezonie bronił on barw nie mającego sobie równych w I lidze Śląska Wrocław. Był ważną postacią tej drużyny.Zagrał we wszystkich 26 spotkaniach i zdobył 92 gole. Po awansie do ekstraklasy działacze ze stolicy Dolnego Śląska nie zdecydowali się jednak na przedłużenie z nim umowy.
- Trafił więc do nas i nie ukrywam, że bardzo mocno na niego liczymy w najbliższym sezonie - mówi prezes ASPR-u Jacek Pietrzela. - W dwóch poprzednich sezonach był bardzo skuteczny na poziomie I ligi, więc naszej drużynie grającej o klasę niżej powinien dodać dużo jakości.
Sympatycy drużyny z Zawadzkiego powinni doskonale pamiętać świetny sezon 2012/13 Płonki, kiedy grał w drużynie ASPR-u. Wówczas to w 26 spotkaniach zdobył 151 goli. Na pewno więc ten 25-latek jest dużym wzmocnieniem naszej drużyny.
W zespole z Zawadzkiego znalazł się jeszcze jeden dobrze znany kibicom ASPR-u zawodnik - rozgrywający Mariusz Kalisz. Odszedł on z klubu 1,5 roku temu, a teraz wraca. Ostatnio grał w I-ligowym Zagłębiu Sosnowiec. Trzecim byłym zawodnikiem, który znów będzie w zespole jest brat trenera Łukasza Morzyka - Michał. Wraca on do treningów po kontuzji.
Nową twarzą jest natomiast 25-letni rozgrywający Lesław Kąpa, który przychodzi z czołowego klubu I ligi - Viretu Zawiercie.
Wydaje się więc, że poważnie wzmocniony zespół ASPR-u powinien się liczyć w walce o awans do I ligi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?