Wacha w Szkocji wrócił do gry w dobrym stylu

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Przemysław Wacha
Przemysław Wacha Archiwum
Przemysław Wacha i Adam Cwalina wrócili z Glasgow z brązowym medalem rozegranych tam międzynarodowych mistrzostw kraju w badmintonie.

Zawodnik Technika Głubczyce w deblu z Cwaliną walczą o punkty do rankingu i przepustkę na igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro. Ostatnie cztery tygodnie mieli jednak wolne od gry i w Glasgow wrócili do rywalizacji i to z dobrym skutkiem.

Najwyżej notowana polska para po raz drugi w karierze uległa jednak angielskiemu deblowi Peter Mills - Andrew Ellis, a stawką tego spotkania był finał szkockiego turnieju. Po godzinie walki rywale, którzy wcześniej wyeliminowali rozstawionych z jedynką Hindusów, triumfowali w trzech setach 21:19, 12:21, 21:15

- W pierwszym i drugim secie zagraliśmy dobry badminton, ale już decydujący zdecydowanie należał do Anglików, którzy skutecznie atakowali, a my z ich atakiem nie potrafiliśmy sobie poradzić - przyznał Przemysław Wacha. - Już w czwartek zaczynamy turniej w Walii i postaramy się poprawić.

W drodze do półfinału mający numer trzy w turnieju Wacha z Cwaliną stoczyli trzy zwycięskie mecze, z których dwa wygrali łatwo, a w trzech setach pokonali reprezentantów Niemiec Raphaela Becka i Petera Kaesbauera.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska