Od organizatorów koncertu dowiedzieliśmy się, że w przyszłości w strzeleckiej sali pojawią się kolejni artyści. Pierwszym, po Maryli Rodowicz, miałby być Krzysztof Krawczyk.
Podczas konferencji prasowej piosenkarka mówiła, że Opolszczyzna kojarzy jej się z festiwalem i powodzią. Okazało się, że Strzelce zna dobrze. Koncertowała tu w latach siedemdziesiątych. - Wówczas podszedł do mnie jeden z miejscowych rolników w białych rękawiczkach i oświadczył mi się. Uznał, że jestem dobrą kandydatką na matkę jego synów - wspominała ze uśmiechem Rodowicz. Dostawała też listy od więźnia z zakładu karnego w Strzelcach. Czytelnikom "NTO" zostawiła autograf.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?