- Jeśli nic się nie zmieni, to kiedy przyjdzie większa woda, w wale znowu powstaną wyrwy - alarmuje Krzysztof Cytkowicz z Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych.
Odra przerwała wał pod Brzeziną (gmina Skarbimierz) podczas powodzi w 2010 roku. WZMiUW załatał go w październiku 2011 roku kosztem ponad 700 tysięcy złotych, ale już w listopadzie Cytkowicz zgłaszał na policji pierwsze akty wandalizmu.
- Ale to były drobne uszkodzenia, a teraz ktoś już celowo niszczy naszą pracę. Na ziemi są ślady motorów, których koła uszkodziły zewnętrzną strukturę wału, powyrywały biowłókninę, w niektórych miejscach uszkodziły nawet siatki ochronne znajdujące się pod ziemią - dodaje Cytkowicz.
I podkreśla, że jedyną szansą na ochronienie wałów jest pomoc mieszkańców, którym powinno zależeć na dobrych zabezpieczeniach przed powodzią. To właśnie mieszkańcy jako jedyni są w stanie zauważyć albo usłyszeć silniki motorów i odpowiednio szybko powiadomić policję.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?