- We wtorek o godzinie 12.40 służby ratownicze zostały wezwane do akcji w rejon tzw. nyskich Seszeli - informuje Jarosław Białochławek, prezes nyskiego oddziału WOPR. - Zadzwonił inny wodniak, przypadkowy świadek zdarzenia, który obserwował je z większej odległości. Według zawiadamiającego dwóch mężczyzn wypadło z łodzi wędkarzy. Kolega, który został w łodzi, wyciągnął jednego z nich z wody, ale drugiego nie mógł odnaleźć.
- Natychmiast z bazy WOPR wypłynęły cztery łodzie ratownicze, a na nich 10 ratowników WOPR oraz policja wodna – informuje Jarosław Białochławek. - Po chwili ratownicy odnaleźli ciało mężczyzny, unoszące się na wodzie kilkanaście metrów od jednej z wysp.
Po wyciągnięciu poszkodowanego na pokład łódź ratownicza wróciła do bazy, gdzie przekazano poszkodowanego załodze karetki pogotowia. Pomimo godzinnej resuscytacji, prowadzonej już przez naszych ratowników na łodzi, nie udało się jednak uratować tej osoby.
Na miejscu ustalono, że wędkarze byli pod wpływem alkoholu.
Zmarły miał około 50 lat. Policja z Nysy będzie ustalać, jak doszło do tragedii.
- Przestrzegamy przed alkoholem nad wodą! Ludzie opamiętajcie się – mówi prezes nyskiego WOPR.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?