20-letnia studentka Akademii Muzycznej w Glasgow aż cztery razy bisowała. - Wiem, że gra na bagpipes, czyli po waszemu na kobzie, się podoba - mówi rudowłosa Clare. - Ja sama zafascynowałam się tym instrumentem, kiedy byłam mała i jeździłam w szkockie góry.
Szkoci wzbudzali największe zainteresowanie wśród publiczności. Zwłaszcza że trzech z nich ubranych było w kilty, czyli tradycyjne szkockie spódnice w kraty. Ludzie zastanawiali się, czy noszą coś pod nimi?
- To tajemnica Szkotów, której nie zdradzimy - śmieje się Colin McKenzie. - A mnie się wydaje, że Szkoci coś pod kiltem noszą, więc ja też coś mam - mówił nieco zakłopotany Jan Maliński, dyrektor szkoły muzycznej w Oleśnie, paradując w spódnicy podarowanej przez gości z wysp.
Po koncercie Szkoci obdarowali wszystkich dyrygentów oryginalną szkocką whisky.
W ten sposób zaprezentowaliśmy wszystko, co mamy najlepsze: whisky, spódnice i kobzy - komentował Anglik Graham Ellies, dyrygent niemieckiej orkiestry z Hochsauerland.
20—letnia Clare Lynas oczarowała wszystkich grą na kobzie. Bisowała cztery razy. - Jest jedną z najlepszych w Szkocji - zdradził nam Gordon Conelly.
Liczby spotkań
3 - to trzecie muzyczne spotkanie
4 - tyle orkiestr zagrało w tym roku (Wind Band z Olesna, orkiestra dęta ze Starego Olesna oraz zespoły z niemieckiego Hochsauerland i szkockiego West Lothion)
5 - tyle koncertów zagrali młodzi muzycy
13 - tyle lat miał najmłodszy uczestnik spotkań, klarnecista Derek Cooper ze Szkocji
126 - tylu muzyków wzięło udział w spotkaniach
500 - tyle minut koncertów dali muzycy z Polski, Niemiec i Szkocji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?