Wielki korek na ulicach Opola

fot. Sławomir Mielnik
fot. Sławomir Mielnik
Od kilku dni Opole stoi w korku bo tysiące samochodów z całego województwa usiłują dostać się na opolski rynek i w okolice centrów handlowych. Przedświąteczna gorączka trwa.

Więcej w nto

Więcej w nto

Czy winą za korki można obarczyć "zieloną falę" na Niemodlińskiej i co na korki radzi kierowca rajdowy Paweł Dytko? Czytaj we wtorek (22 grudnia) w papierowym wydaniu "Nowej Trybuny Opolskiej"

Tradycyjnie zakorkowane są ulice: Piastowska, Korfantego, Niemodlińska, Oleska.

Sporo czasu zajmuje też przejechanie osiedla Chabrów czy też ul. Wrocławskiej.

- To jest jakiś koszmar - przyznaje Ireneusz Kostek z Opola. - Nie dość, że się człowiek spieszy, ma milion spraw na głowie przed świętami, to jeszcze traci cenny czas stojąc w korkach lub szukając miejsca parkingowego.

W ostatnim czasie niewiele daje nawet przesiadanie się do komunikacji miejskiej. Autobusy MZK też stoją w korkach.

- Mamy nawet półgodzinne opóźnienia - przyznaje Tomasz Zawadzki, rzecznik MZK - Ale nic na to nie możemy poradzić. Nie ma w Opolu pasów dla autobusow, więc nasi kerowcy muszą stać w korkach tak samo, jak samochody osobowe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska