Wielkie kolędowanie w Szczepanowicach i przesłanie biskupa Andrzeja Czai [DUŻO ZDJĘĆ]

Artur  Janowski
Artur Janowski
Wielkie kolędowanie w Szczepanowicach
Wielkie kolędowanie w Szczepanowicach Slawomir Mielnik
Ponad trzy tysiące sztucznych ogni zapłonęło w szopce w Opolu Szczepanowicach. Aby to przeżyć tę chwilę, ludzie jechali z wielu miejscowości.

Pani Anna przyjechała na plac obok kościoła pw. św. Józef z Ozimka.

- Chcieliśmy całą rodziną nie tylko zobaczyć szopkę ze zwierzętami, ale też kolędować, bo ponoć kto śpiewa ten dwa razy się modli - mówiła opolanka.

Dziś największa na Opolszczyźnie szopka była pełna nie tylko atrakcji, ale wielu uśmiechniętych ludzi, którzy czekali na kolędy.

- Bardzo mnie to cieszy, że już po 19 nas odwiedzacie. Dziękuję Wam i ludziom którzy budowali szopkę - mówił do zebranych ks. prałat Zygmunt Lubieniecki.

Na kolędowanie przybył także ks. biskup Andrzej Czaja. Mówił długo o tym, abyśmy nie zapomnieli, jak ważne jest Boże Narodzenie i aby nie wstydzić się pobożności na co dzień.

- Święta nas zbliżają, ale pamiętajmy o tym, że jesteśmy jedną wielką rodziną przy każdej okazji - apelował biskup. - Za dużo jest między wami waśni, sporów. Tak być nie może! Ktoś ma inne poglądy? To nie ma znaczenia. Za dużo jest wrzawy, czy opluwania.

- Przecież jesteśmy z jednej rodziny i pamiętajmy o tym w 2018 roku, kiedy będziemy świętować stulecie odzyskania niepodległości przez nasz kraj. Więcej miłości i jedności życzę! - mówił biskup.

Szopkę będzie można odwiedzać do 6 stycznia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska