- Musieliśmy to zrobić - mówi Arnold Hindera, burmistrz Białej. - Po pożarze w tym miejscu wybudowano tymczasowy dach, który ostatnio zaczął przeciekać i zarastać. Zwlekanie z odbudową mogło zagrozić zawaleniem średniowiecznej budowli.
Wykonawca remontu - firma Top Dach z Komprachcic - za pomocą specjalistycznego dźwigu wciągnęła już na wysokość 23 metrów 10 ton belek, które stanowią więźbę, czyli konstrukcję dachu. Teraz będzie on jeszcze pokryty gontem.
Chełm będzie miał czterospadowy, namiotowy dach o wklęsłych połaciach. Na jego szczycie stanie iglica z chorągiewką oraz ośmioramienną, pozłacaną gwiazdą. Projekt rekonstrukcji został uzgodniony z wojewódzkim konserwatorem zabytków.
- Zgodnie z umową mamy wykonać te prace do czerwca tego roku - mówi Adam Pasierski, kierownik budowy - Jeśli jednak nadal pogoda będzie sprzyjać budowlańcom, postaramy się to zakończyć w ciągu miesiąca.
Koszty prac - ok. 220 tys. zł - pokryje budżet gminy. Radni uznali, że remont jest niezbędnym wydatkiem. Burmistrz Hindera zapowiada, że po jego zakończeniu pomyśli o turystycznym zagospodarowaniu średniowiecznej wieży - np. o urządzeniu na górze tarasu widokowego. Tym bardziej, że w hełmie zainstalowane zostaną od razu okna połaciowe.
- Tak naprawdę nie wiemy, jak wieża wyglądała pierwotnie - mówi Elżbieta Molak z wojewódzkiego urzędu konserwacji zabytków. - W naszej dokumentacji mamy tylko fotografię z 1936 roku i inwentaryzację z 1955 roku. Odtwarzamy więc wygląd budynku z lat 30. ubiegłego wieku.
Biała była dawniej miastem warownym, otoczonym ceglanymi murami już w XV wieku. Do dziś zachowały się fragmenty tych murów, często zabudowane współczesnymi budynkami gospodarczymi na tyłach prywatnych posesji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?