WiK buduje wielką suszarnię osadów w Opolu

Artur Janowski
WiK buduje wielką suszarnię osadów w OpoluSuszarnia - która będzie gotowa w 2014 roku - jest elementem tzw. drugiej ISPY, czyli projektu skanalizowania Opola i gmin ościennych.
WiK buduje wielką suszarnię osadów w OpoluSuszarnia - która będzie gotowa w 2014 roku - jest elementem tzw. drugiej ISPY, czyli projektu skanalizowania Opola i gmin ościennych. Sławomir Mielnik nto
W Opolu powstaje pierwsza w województwie suszarnia osadów ściekowych. Nowoczesna instalacja pozwoli wyprodukować paliwo m.in. dla pieców cementowni.

Suszarnia - której koszty oszacowano na ponad 44 miliony złotych - powstaje przy ulicy Ceglanej, na terenie oczyszczalni ścieków. Wykonuje ją firma Seen Technogie.

- Przepisy unijne wymagają, aby osady powstałe podczas oczyszczania ścieków były powtórnie użyte, a nie tak jak teraz lądowały na wysypisku - przyznaje Piotr Kętrzyński, prezes opolskiej spółki Wodociągi i Kanalizacje. - Obecnie część osadów składowana jest na wysypisku, a część wykorzystywana jako nawóz na polach, gdzie uprawia się rośliny nieprzeznaczone do spożycia. Obszar takich upraw nie jest jednak na tyle duży, abyśmy mogli wykorzystać na nich cały osad. Stąd niezbędna stała się budowa suszarni.

Instalacja będzie się składać z węzła odwadniania (trzy wirówki), węzła suszenia (dwie linie suszenia) oraz węzła ciepła (trzy kogeneratory dostarczające ciepło pozyskiwane z biogazu). Metoda - którą wybrała spółka - zakłada, że osady będą suszone w temperaturze 90 stopni.

Suszarnia przyczyni się do zmniejszenia ilości osadów, ale także umożliwi wykorzystanie tzw. suszu jako paliwa, np. w piecach cementowni. Dzięki temu spółka zyska finansowo, bo nie będzie musiała płacić za składowanie osadów, a ponadto otrzyma pieniądze za dostarczenie paliwa. Szacuje się, że jego roczna produkcja wyniesie 4 tysiące ton.

Co ciekawe, WiK nie zdecydował się na budowę tańszej instalacji, gdzie osady suszą promienie słoneczne. I to mimo, że taka technologia jest często stosowana.

- Są z nią problemy, bo Polska nie jest Hiszpanią i poziom nasłonecznienia mamy niższy - tłumaczy prezes Kętrzyński. - Poza tym nasza technologia eliminuje problem brzydkiego zapachu, którego opolanie nie powinni się obawiać. Zapewniam, że po wybudowaniu suszarni problem brzydkiego zapachu w znaczący sposób zmniejszy.

Suszarnia - która będzie gotowa w 2014 roku - jest elementem tzw. drugiej ISPY, czyli projektu skanalizowania Opola i gmin ościennych. Cały projekt to szereg inwestycji o łącznej wartości 216 mln zł z czego 143 mln zł pochodzi z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska