Wiktor Kawka, piłkarz ręczny Gwardii Opole: - Na transfer nie trzeba było mnie długo namawiać

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
Rozgrywający Wiktor Kawka trafił do opolskiego klubu tego lata ze Stali Mielec. Gorąco wierzy, że w Opolu wykona duży krok naprzód w swojej karierze, a Gwardia przynajmniej powtórzy osiągnięcia z poprzedniego sezonu.

22-letni szczypiornista pokazał, że ma "papiery" na duże granie w minionych rozgrywkach PGNiG Superligi. Rzucił w nich bowiem aż 131 goli i był zdecydowanie wiodącą postacią w mieleckiej Stali. W odróżnieniu do Gwardii, jego ówczesna drużyna nie zakwalifikowała się jednak do fazy play-off. Po otrzymaniu propozycji gry dla klubu z Opola, Kawka szybko podjął decyzję o zmianie pracodawcy.

- Po rozmowach telefonicznych z trenerami i zarządem Gwardii, nie wahałem się długo nad przyjęciem propozycji - tłumaczy zawodnik. - Miałem też inne oferty, ale ta z opolskiego zespołu wydawała mi się najkonkretniejsza.

Uniwersalny rozgrywający pokazał już swoje duże możliwości w ostatnich sparingach opolan z ukraińskim ZTR-em Zaporoże. W tym kontrolnym dwumeczu zdobył aż 14 bramek, będąc najlepszym strzelcem swojej drużyny.

- Nie muszę rzucać tak dużo goli jak w Stali, bo na pierwszym miejscu stawiam dobro zespołu. Zależy mi przede wszystkim na tym, by z Gwardią przynajmniej powtórzyć jej osiągnięcia z poprzedniego sezonu - dodaje Kawka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska