Wiosenna kąpiel bruków

Piękne otoczenie domu jest równie ważne jak jego wnętrze. Niestety, po zimie podwórka wyłożone kostką betonową i granitową nie prezentują się tak efektownie jak jesienią.

Wystarczyła jedna wizyta zmotoryzowanych gości, którzy przywieźli na kołach samochodów błoto, by podjazd do garażu wyglądał fatalnie. Staranne zamiatanie nie wystarcza. Na pięknym "dywanie" z kształtek pozostają mocno widoczne plamy, które psują cały efekt.

- Najpierw trzeba spróbować samodzielnie usunąć brud - radzi Marcin Gambiec z Górek, który prowadzi firmę brukarską.
Trzeba do wiadra z wodą wlać środek myjący do podłóg lub naczyń, a następnie szorować bruk szczotką, po czym obficie spłukać wodą.

Niestety, nie zawsze da się w ten sposb osiągnąć pożądany efekt. Podczas samodzielnego mycia niełatwo pozbyć się tłustych plam. Może je zlikwidować mycie przy pomocy specjalistycznego urządzenia. Tego typu usługę można zamówić w firmie brukarskiej lub sprzątającej.

Niełatwo jest przywrócić pierwotny wygląd podjazdom położonym od północnej strony. Utrapieniem właścicieli jest mech porastający szczeliny między płytkami lub chwasty.

- Trzeba szczeliny oczyścić, a następnie wysypać randhapem - radzi Gambiec. - Warto też ponownie wypełnić je piaskiem bazaltowym, który można dostać w kamieniołomach (Rutki, Gracze, Dębowiec) oraz spryskać jednym z preparatów, które znane są handlowcom z marketów jako "strażnicy betonu".

Nie zawsze nawet granitowa kostka prezentuje się ładnie w otoczeniu domu. Jeśli była układana samodzielnie lub przez nieprofesjonalnego fachowca, bywa tak, że jest zabrudzona betonem, którego mechaniczne usuwanie jest nieskuteczne.

Można pozbyć się przyklejonego do kostek betonu, stosując środek chemiczny, który rozpuszcza starą zaprawę (do kupienia w marketach budowlanych). Przy jego stosowaniu trzeba jednak zachować wyjątkową ostrożność, bo jest produkowany na bazie kwasów.