Wiosną 1989 w Opolu wielka zmiana wisiała w powietrzu. Kiedy działacze Solidarności dopinali wyborcze listy, przez miasto przechodziły demonstracje młodzieży. Przeciwko komunie, aborcji, służbie wojskowej.
Za niepodległością, wolnością słowa i kapitalizmem (hasło z wiecu pod "Delikatesami": "Socjalizm = pokój, kapitalizm = cztery pokoje z kuchnią"). I ten wyczekiwany kapitalizm kiełkował. Na łóżkach polowych, stolikach turystycznych, w popularnych "szczękach" i przydrożnych grillach…
Zanim powstały hipermarkety, wielobranżowe zakupy robiło się pod chmurką. Nierzadko na jednym stoisku można było dostać majtki, podrabianą wieżę "Pawasonic", "Przerwaną dekadę" Gierka, góralskie klapki i rosyjski telewizor z japońskim (podobno) kineskopem.
Tak zaczynali ci dzisiejsi krezusi, którzy pierwszy milion zarobili, a nie ukradli.
Po karnawale 1989 roku przyjdzie jeszcze niejedno zwątpienie. Szokowa reforma Balcerowicza, rozczarowująca prezydentura Wałęsy i żenujące kłótnie w obozie solidarnościowym przywrócą władzę postkomunistom.
Jednak nie zejdziemy już z drogi do wolności. Kolejne parlamenty przypieczętują wejście Polski do NATO i Unii Europejskiej. Na sali plenarnej Sejmu wystąpi zaś Jan Paweł II, który z uśmiechem wypowie pamiętne słowa: Ale nam się wydarzyło...
Zobaczcie niezwykłą galerię zdjęć sprzed 30 lat i historię, jaką opowiadają!
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?