Władze Głogówka proszą nauczycieli: "Zakończcie strajk". Samorząd zabrał głos w sprawie strajku

Pod apelem do nauczycieli, który nie jest uchwałą rady, podpisało się 13 radnych (na 14 obecnych na wtorkowej sesji) oraz burmistrz Piotr Bujak.

Pismo trafiło do dyrektorów szkół z prośbą o przekazanie strajkującym. Większość dowiedziała się o nim z internetu.

Przedstawiciele samorządu gminnego wyrażają zrozumienie dla środowiska nauczycielskiego i nie kwestionują jego prawa do protestu.

Zwracamy się z gorącą prośbą o zmianę formy wyrażania swojego niezadowolenia z polityki władz centralnych – napisali radni.

Nasze stanowisko to odpowiedź na głosy społeczeństwa, które do nas docierają – mówi burmistrz Piotr Bujak. - Rodzice musieli ograniczyć swoją aktywność zawodową, zgłaszają się do nas, aby zajęcia dydaktyczne były znów prowadzone. Czujemy się odpowiedzialni za oświatę i jesteśmy gotowi do dialogu.

W gminie Głogówek strajkują wszystkie szkoły. Także przejęty przed rokiem od powiatu Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy. Jego podopieczni – dzieci z niepełnosprawnościami, które normalnie mieszkają w internacie, musiały wrócić do domów.

- Gmina w 2018 roku dopłaciła 8 milionów złotych do oświaty, ponad subwencję oświatową z budżetu państwa – mówi burmistrz. - Przejęliśmy SOSW, do którego rocznie dokładamy 800 tysięcy. Nie przeprowadzamy restrukturyzacji w oświacie, nie zlikwidowaliśmy żadnej placówki. Warunki płacowe są u nas nie gorsze niż w gminie Lubrza czy Strzeleczki, gdzie strajku nie ma. Chcielibyśmy, żeby nauczyciele dostrzegli ten wysiłek gminy.

- Jako szef związku nie przygotowuję odpowiedzi na ten apel, ale w czwartek spotykamy się w tej sprawie w gronie komitetów strajkowych. Być może padnie jakaś propozycja odpowiedzi – komentuje Elżbieta Adamiszyn, szef ZNP w gminie Głogówek. - Nie wiem, czy nauczyciele wezmą pod uwagę apel radnych. Część z nich jest zmęczona tą przedłużającą się sytuacją. Ale wielu chce strajkować do uzyskania efektu.