Włamywał się do samochodów w Kluczborku, jest już za kratkami

Archiwum
Archiwum
Kluczborscy policjanci zatrzymali nietrzeźwego 24-letniego Piotra K., który kradł radioodtwarzacze z samochodów. Na dodatek podczas legitymowania posłużył się dowodem osobistym swojego brata.

Kluczborscy policjanci otrzymali zgłoszenie o wybiciu szyby w zaparkowanym na ulicy Jagiellońskiej volkswagenie golfie.

Kiedy dojeżdżali na miejsce, zauważyli mężczyznę, który na widok radiowozu zaczął uciekać. Po krótkim pościgu został zatrzymany.

Podczas legitymowania posłużył się dowodem osobistym swojego 31-letniego brata. Jak później tłumaczył policjantom, chciał w ten sposób uniknąć odpowiedzialności za swoje czyny.

W momencie zatrzymania posiadał przy sobie dwa radia samochodowe oraz samochodową ładowarkę do telefonów. Nie potrafił wyjaśnić policjantom skąd posiada przy sobie te rzeczy.

Jak ustalili policjanci, 24-letni Piotr K., włamał się do trzech samochodów (volkswagena golfa, forda scorpio i seata cordoby) zaparkowanych przy ul. Jagiellońskiej w Kluczborku.

Ukradł z nich radioodtwarzacze samochodowe oraz samochodową ładowarkę do telefonów - rzeczy warte w sumie 1500 złotych.

Sprawca był nietrzeźwy - miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. 24-latek przyznał się do zarzucanych czynów.

Po wytrzeźwieniu w policyjnym areszcie, usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem do samochodów oraz zarzut posłużenia się dokumentem brata.

Grozi mu do 10 lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska