Włodzimierz Cimoszewicz miał wypadek. Wracał z Praszki

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Tak wyglądał samochód Włodzimierza Cimoszewicza oraz ciągnik po wypadku.
Tak wyglądał samochód Włodzimierza Cimoszewicza oraz ciągnik po wypadku. Materiały Włodzimierza Cimoszewicza
Były premier spotkał się z mieszkańcami Praszki. Wczoraj miał poważny wypadek koło Hajnówki, gdzie mieszka.

O wypadku Włodzimierz Cimoszewicz poinformował na Facebooku.

- To auto uratowało mi dzisiaj życie. Kierowca traktora gwałtownie zajechał mi drogę. Na szczęście, także on i jego żona są tylko poturbowani - poinformował polityk, zamieszczając zdjęcia kompletnie rozbitych pojazdów: jego samochodu i ciągnika.

Włodzimierz Cimoszewicz jechał swoim samochodem terenowym drogą wojewódzką nr 685 w okolicach Hajnówki, gdzie ma dom. Wyprzedzał ciągnik Ursus, kiedy 80-letni kierowca traktora prawdopodobnie bez sygnalizacji skręcił w lewo, chcą wjechać w boczną drogę.

80-letni rolnik jechał razem z 73-letnią żoną. Oboje po zderzeniu z terenowym samochodem trafili do szpitala.

Na badanie kontrolne do szpitala pojechał także Włodzimierz Cimoszewicz.

Były premier w czwartek wieczorem był jeszcze w Praszce, gdzie miał spotkanie otwarte z mieszkańcami. Na spotkaniu w domu kultury było ponad 200 osób. Zorganizował je były senator Aleksander Świeykowski, który mieszka właśnie w Praszce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska