Wojowie z Szarej Watahy pokazali jak walczyli rycerze

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Rycerz nowicjusz Dragon (na zdjęciu po lewej) miał twardy hełm i wielkie szczęście. W zbroi rycerskiej czuł się trochę jak w puszce konserwy. - Ta zbroja i tak jest skórzana, czyli bardzo lekka - wyjaśnia rycerz Orn (Krzysiek Woźny). - Zbroja  z kolczugą waży nawet do 50 kilogramów. Jeśli rycerz podczas walki się przewróci, już nie wstanie, nawet jeśli nie jest ranny. Nie udźwignie po prostu ciężaru zbroi.
Rycerz nowicjusz Dragon (na zdjęciu po lewej) miał twardy hełm i wielkie szczęście. W zbroi rycerskiej czuł się trochę jak w puszce konserwy. - Ta zbroja i tak jest skórzana, czyli bardzo lekka - wyjaśnia rycerz Orn (Krzysiek Woźny). - Zbroja z kolczugą waży nawet do 50 kilogramów. Jeśli rycerz podczas walki się przewróci, już nie wstanie, nawet jeśli nie jest ranny. Nie udźwignie po prostu ciężaru zbroi.
Nie tak łatwo wbić się w niewygodną zbroję i machać mieczem. Nasz reporter Mirosław Dragon sprawdzał jak walczono w średniowieczu.

To nie była odwaga, ale raczej lekkomyślność. Kolega Dragon pomyślał, że mieczem jest tak łatwo władać jak długopisem, i wyzwał na walkę rycerza Thorvalda z Szarej Watahy, czyli oleskiej Drużyny Wikingów i Słowian.

Początek walki i... Po kilkunastu sekundach miecz Thorvalda (vel Mateusza Skowronka) wylądował na hełmie woja Dragona.

- Gdyby broń była naostrzona, przebiłaby hełm i rozpłatałaby twoją głowę - uprzejmie wyjaśnił Ulfander (Tomasz Piłyp).
- My używamy tępych mieczów, więc co najwyżej Thorvald połamie ci palce lub przetnie łuk brwiowy - dodał wódz Szarej Watahy Ulf (Maciej Nocuń).
Woj Dragon w akcie desperacji uderzył mieczem i... stał się cud. Siła uderzenia złamała przeciwnikowi broń.

- Wygrałeś pierwszą walkę! Chwała! - krzyknął Ulf.
- Miecz, którym walczyłeś, wykułem z resora mercedesa, dlatego taki twardy! - chwali się Ulfander. - Połamał już dziesiątą broń.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska